Mlynarski. Rozmowy - Wojciech Mlynarski.epub
Wojciech Młynarski był bardzo wymagającym rozmówcą. Nade wszystko cenił sobie, jak sam zawsze powtarzał, inteligentną wymianę myśli. I puentę! W rozmowach z dziennikarzami i z córką Agatą (w podwójnej roli), zebranych z ostatnich lat, opowiada o miejscach i ludziach, których mijał w życiu. I znowu, jak w jego piosenkach, które są cały czas z nami, będzie o wierze, nadziei i… optymizmie. Młynarski sam o sobie, początkach pisania, rodzinie i grze o wszystko. Z właściwą sobie klasą, dystansem i błyskiem. Szczerze, bo intymnie, mądrze, bo z bagażem doświadczeń.
Miłe panie i panowie bardzo mili, to prawdziwa uczta intelektualna. I szansa na pobycie przez chwilę z Mistrzem. Absolutnie.
Tęsknię za tatą, z którym się fantastycznie rozmawiało. Bo to była rozmowa bardzo wymagająca, błyskotliwa i motywująca.
I łapię się na tym, czytając tę książkę, że mogłabym mieć tych naszych rozmów więcej. Ale cieszę się, że odważyłam się chociaż na tyle i tyle mi się udało.
Agata Młynarska
Tata był niesamowicie finezyjny. Grał na bardzo wysokich tonach, rozmawiając ze mną jako małym dzieckiem. Więc te rozmowy, ta umiejętność czytania symboliki, ukrytych znaczeń, to jest to, czego ojciec mnie nauczył. To były moje lekcje.
Urodził się 26 marca 1941 w Warszawie[5][6], w rodzinie inżyniera rolnego, zarządcy majątku w Kobylance niedaleko Mińska Mazowieckiego, Mariana Młynarskiego (1907-1943) i jego żony Magdaleny z domu Zdziechowskiej (1916-2004)[4][7]. W półtora roku po nim na świat przyszła jego siostra, Barbara, późniejsza aktorka, poetka i popularyzatorka kultury polskiej w Szwajcarii[8][9]. Stryjecznym dziadkiem obojga był kompozytor, dyrygent i skrzypek i kompozytor Emil Młynarski, z kolei mężem ciotki Neli został znany pianista Artur Rubinstein[9][10]. Tradycje muzyczne były silne także w rodzinie matki Młynarskiego, m.in. jej siostra Maria Kaczurbina, żona rentgenologa Adama Kaczurby, została po II wojnie światowej kompozytorką piosenek dla dzieci[10][11].
Ojciec Młynarskiego zmarł w 1943 i jego matka powróciła wraz z dziećmi do domu rodziców w podwarszawskim Komorowie, okazałej willi Zdziechowskich przy ówczesnej ulicy Słowackiego 6 (numer współczesny: 8)[11]. Tam przyszły autor piosenek spędził dzieciństwo, w młodości jego sąsiadką była m.in. Maja Komorowska[12]. Pierwsze wiersze pisał już w dzieciństwie, reżyserował także przedstawienia w których występował wraz z kuzynkami[13]. Z kolei podczas nauki w Liceum Ogólnokształcącego im. Tomasza Zana w Pruszkowie pisał wiersze w sposób humorystyczny dokumentujące życie szkoły, które następnie deklamował lub odśpiewywał podczas comiesięcznych apeli porannych[2][14][15]. W 1957 Młynarski zdał maturę i rozpoczął studia na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego[16][17].
Paulina Młynarska